UWAGA! Teraz w nowym opakowaniu Pastylek do Ssania CBD, znajdują się aż 24 pastylki!   ZOBACZ

CBD i THC w terapii uzależnień od alkoholu, opiatów i tabletek nasennych. W jaki sposób konopie wspomagają ich leczenie?

04/12/2021

Uzależnienie od alkoholu, opiatów i tabletek nasennych.

Przez ostatnie sto lat często dyskutowano o stosowaniu produktów z konopi podczas odwyku osób uzależnionych od alkoholu, opiatów lub pigułek nasennych. W ostatnim czasie pozytywny wpływ używania kannabinoidów przy objawach odstawienia opioidów został potwierdzony u zwierząt. Należy jednak przyznać, że uzależnienie od narkotyków jest chorobą, która przede wszystkim wymaga odpowiedniej opieki medycznej i psychologicznej. Konopie mogą zapewnić jedynie dodatkową ulgę w terapii.

Rola CBD w terapii uzależnień.

CBD nie wywołuje euforii, a co więcej znosi działanie psychotyczne, za które w konopiach odpowiada THC. Kannabidiol jest coraz częściej wykorzystywany w terapii różnych uzależnień, w tym od marihuany pochodzącej z czarnego rynku o bardzo wysokich stężeniach tetrahydrokannabinolu.

CBD redukuje stany lękowe, objawy depresyjne, poprawia i stabilizuje nastrój. Dzięki właściwościom przeciwpadaczkowym, przeciwzapalnym i przeciwbólowym pomaga uzależnionym łagodzić objawy zespołu abstynencyjnego. Ponadto kannabidiol wpływa na receptor serotoninowy 5-HT1A, który odpowiada za gospodarkę serotoninową. Będąc naturalnym inhibitorem wspomnianych receptorów zwiększa stężenie neuroprzekaźnika serotoniny w organizmie podobnie do popularnych leków przeciwdepresyjnych. 

Warto wspomnieć o roli CBD w kontekście uzależnienia od opioidów. Opioidy takie jak morfina, kodeina, fentanyl, sufentanyl etc. to substancje wykorzystywane w medycynie do leczenia bólu. Poprzez swój mechanizm działania prowadzą do rozwinięcia zależności fizycznej, psychicznej i tolerancji. Ich zażywanie wiąże się także z występowaniem nieprzyjemnych działań niepożądanych. Grupą najbardziej narażoną są pacjenci onkologiczni. Wprowadzając do terapii medyczną marihuanę, która hamuje odczuwanie bólu, można zmniejszyć dawki opioidów.

CBD może być pomocne również przy wychodzeniu z alkoholizmu. Póki co, badania prowadzono na zwierzętach (2019 rok). Dowiedziono, że kannabidiol zmniejsza ogólną ilość spożywanego alkoholu, obniża motywację do picia u zwierząt uzależnionych, a także prowadzi do redukcji stanów lękowych i agresji. Dodatkowo substancja zmniejszała stłuszczenie wątroby i uszkodzenie mózgu spowodowane nadużywaniem etanolu.

W 1970 roku opublikowano raport kalifornijskiego psychiatry dr Toda Mikuriya na temat leczenia 49-letniej pacjentki z chorobą alkoholową. Jej lekarz zauważył, że wypijała mniej alkoholu, kiedy paliła konopie. Zdecydował się on więc zachęcić pacjentkę do używania konopi, gdy odczuwała potrzebę picia. Wspólnie próbowali znaleźć odpowiednią dawkę, aby z jednej strony zatrzymać jej spożywanie alkoholu, a z drugiej zachęcić ją  do stopniowego powrotu do swojego dawnego środowiska życia. „Po pięciu miesiącach leczenia marihuaną jako substytutem stan pacjentki poprawił się i była ona w stanie wyjść ponownie do miejsc publicznych, gdzie wcześniej piła nadmiernie i systematycznie wpadała w piekielny krąg uzależnienia. Teraz, zamiast pić, pali marihuanę, aby nie stracić kontroli nad swoją wolą. W tym samym czasie jej stan fizyczny poprawił się. Jest ona również mniej drażliwa i uważa, że ​​poprawiła się jej zdolność myślenia i koncentracji „(T. Mikuriya, 1970).

25-letni mężczyzna z paraliżem spazmatycznym spowodowanym wypadkiem, w wyniku którego zostały uszkodzone jego nerwy ruchowe powiedział, że dzięki pomocy lekarza i konopi udało mu się pokonać uzależnienie od tetrazepamu – leku zalecanego do walki ze spastycznością. Obecnie używa tylko konopi indyjskich i dodaje, że to dla niego najlepsze rozwiązanie.

Kolejne świadectwo 45-letniego mężczyzny na temat działania konopi: „W styczniu 1986 r. próbowałem po raz trzeci przestać pić alkohol. Miałem halucynacje i postanowiłem tym razem sam spróbować poradzić sobie z chorobą. Kiedy zaczęły się drgawki, paliłem haszysz, który miał działanie łagodzące. To samo dotyczyło narastającego niepokoju, lęków i skurczy. To dzięki haszyszowi udało mi się stosunkowo szybko wrócić do zdrowia. Po około tygodniu czułem się wystarczająco dobrze, by opuścić moje łóżko i stanąć na nogi. Od tego czasu nigdy nie wypiłem ani kropli alkoholu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *